Ojciec pod wpływem alkoholu naraził na niebezpieczeństwo 3-letnie dziecko i stosował przemoc wobec policji
39-letni mężczyzna, który opiekował się swoim 3-letnim synem, został przyłapany na tym, że miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Policję zaalarmowała osoba, która była świadkiem zdarzenia. Mężczyzna odpowiada teraz za narażenie dziecka, które powinien chronić, na ryzyko utraty życia lub zdrowia oraz za obelgi i naruszenie nietykalności funkcjonariuszy. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Zespołu Patrolowego Komisariatu Policji w Ząbkach zostali wezwani w sobotę około godziny 17.30 na ulicę Andersa. Świadek incydentu przekazał policji, że zauważył mężczyznę, który szedł z małym dzieckiem i pod wpływem alkoholu przewrócił się przed sklepem spożywczym, wszedł do środka i zaczął awanturować się. Po tego rodzaju zachowaniu oddalił się z tego miejsca jeszcze przed przybyciem patrolu policji.
Dodatkowo inni świadkowie opisali wygląd pijanego mężczyzny. Funkcjonariusze na podstawie tych informacji szybko namierzyli miejsce zamieszkania mężczyzny. Gdy dotarli na miejsce, 39-latek, który pasował do opisu, otworzył im drzwi. W mieszkaniu na łóżku siedziało małe dziecko. Ojciec dziecka był wyraźnie pijany, nawet stało mu się trudno utrzymać równowagę. Mimo to odmówił badania alkomatem, licząc na to, że uniknie odpowiedzialności za swoje działania. Podczas aresztowania obraził funkcjonariuszy i naruszył ich nietykalność, zachowując się wulgarnie i agresywnie.