Wypadek w Wołominie: Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i zakończył swoją jazdę pomiędzy drzewami
Podczas wieczornej jazdy 30 kwietnia po ulicy Granicznej w Wołominie, młody kierowca niespodziewanie utracił kontrolę nad swoim samochodem, co doprowadziło do jego wyjechania z drogi. Auto zaczęło obracać się do góry kołami, przeskoczyło przez barierki oddzielające drogę od ścieżki rowerowej i ostatecznie zatrzymało się na dachu, uwięzione pomiędzy drzewami.
Na miejsce zdarzenia natychmiast ruszyły lokalne służby ratownicze, w tym Straż Pożarna Państwowa (PSP) Wołomin, Ochotnicza Straż Pożarna (OSP) Wołomin, policja oraz karetka pogotowia.
Po przybyciu na miejsce okazało się, że stan zdrowia kierowcy jest poważny. Wkrótce potem został przetransportowany do szpitala z różnego rodzaju obrażeniami. Strażacy podjęli działania, aby upewnić się, że w Toyocie nie było innych osób – przeszukali gęste krzaki wokół miejsca zdarzenia. Na szczęście, nie odnaleziono tam nikogo innego.
Niezwykle skomplikowanym zadaniem okazało się wydobycie zniszczonego wraku. Metalowe bariery, które samochód przekroczył podczas wypadku, znacząco utrudniały operację. Pomoc przyszła od firmy Auto Pomoc – Zawadzki, która skutecznie wydobyła rozbity pojazd.
Teraz służby drogowe z Wołomina będą próbowały ustalić szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.